Konstancja Rostworowska-Morawska - "Plotka"


Gil wróblowi rzekł na uszko,
że się swarzy z jemiołuszką,
lecz go prosił żeby tylko
nie wyćwierkał tego wilgom:

"Niech nie liczy na dyskrecję,
kto im zwierzy coś w sekrecie
rozdmuchają spór nasz zwykły
do rozmiarów krwawej bitwy..."

Wróbel, pomny przestróg gila,
tylko żonie swej uchyla
rąbka tajemnicy owej.
Ta z kolei, słowikowej.

Właśnie tak powstała plotka
Nawet bez udziału wilg
płynie świergot po opłotkach:
"Ach, ten awanturnik gil!"

Nadesłane przez Panią Sikoreczkę.