Wróble ćwierkające na wspak...


Artykuł znaleziony w sieci, przetłumaczony przezemnie. Oryginalny tekst mieści się tutaj

Nie pomyślelibyście, że wróble muszą zostać dopiero nauczone ćwierkania, aby móc śpiewać swoją wesołą melodię, jednak Gary Rose postanowił to sprawdzić.
Rose wraz z kolegami złapał około dwóch tuzinów małych wróbli - za pozwoleniem oczywiście - i odseparował je od środowiska zewnętrznego tak, iż nie mogły one słyszeć żadnego ćwierkania. Gdy pisklaki miały już po dwa tygodnie, naukowcy zaczęli uczyć je wydawania podstawowych wróblich dźwięków puszczając im nagrania zrobione w terenie.
Lekcje muzyki były naprawdę mozolne, dwie 90-cio minutowe sesje każdego dnia przez dwa miesiące. Maleństwa były traktowane jak każdy ambitny muzyk, uczone metodą krok po kroku. Lekcje były dopasowane do możliwości uczni oraz wspólnego celu, jakim było zaśpiewanie najpospolitszej wróblowej piosenki znanej jako "ABCDE" A oto jak ona wygląda: A jest otwierającym gwizdem; B to zlepek nut; C to dźwięk nieco przypominający brzęczenie; D trel oraz E - kolejna porcja nut. Co ważne, fragmenty piosenki odtwarzane wróblom zazębiały się w następujący sposób: AB, BC, CD i DE.
Dorosłe wróble znają kawałek na pamięć. Ale skąd? Jest to uwarunkowane genetycznie, jak u ludzkich dzieci, które dokładnie wiedzą jak krzyczeć o 3:00 nad ranem, tuż po tym jak znowu udało Ci się zasnąć? Czy może jednak wróbli wirtuozowie polegają na pamięci krótkotrwałej, lub możliwe - długotrwałej?
Jednej grupie były puszczane kawałki z poprawną kolejnością we fragmentach: AB, BC I tak dalej. Jednak, kolejność fragmentów odtwarzanych wróblom była odwrócona. Najpierw uczyły się części DE, później CD itd... Celem doświadczenia było ustalenie, czy są one zdolne do użycia swojej pamięci długotrwałej aby poukładać fragmenty we właściwej kolejności.
Wróble okazały się bardzo pojętnymi uczniami. Ponieważ fragmenty piosenki zazębiały się w sposób dla wróbli sensowny, ptaki nauczyły się układać całość samemu, w poprawnej kolejności, pomimo tego, iż były jej uczone na odwrót. Inna grupa uczyła się segmentów z pozamienianymi fragmentami w parach, zamiast AB - BA, później CB, DC I ED. Co zadziwiające, okazało się, że wróble idealnie śpiewały piosenkę od tyłu. To tak jakbyśmy śpiewali "laseczka do dzieweczka Szła" Niektóre wróble zostały nawet nauczone zamieniania ze sobą części A i C oraz kilku innych wymagających zmian.
Zawsze myśleliśmy, że muszą usłyszeć całość piosenki, aby całość odtworzyć." powiedział Ros w wywiadzie telefonicznym dla 'LiveScience', "pokazuje, że potrafią poskładać całość z fragmentów, jeśli tylko pokaże im się połączenia."
Badania wykazały, że trening jest w stanie przezwyciężyć biologiczne tendencje ptaków - poprzednie badania dowiodły, że wróble mają wrodzoną cechę zaczynania wszystkich sekwencji dźwiękowych od gwizdu. Doświadczenia sugerują również, że piosenka wróbli (której forma może zależeć od regionu z którego pochodzi ptak) jest utrwalona jako pamięć długotrwała. Co więcej, według Rossa, wygląda na to, iż wróble nie uczą się całej piosenki na pamięć, lecz raczej uczą się fragmentów oraz zasad dotyczących ich łączenia. Nasz mózg wcale nie musi różnić się od ptasiego tak bardzo jak dotąd sądziliśmy.
Badania mogą przedstawić ogólny sposób w jaki mózg uczy się rzeczy w sekwencjach, przypuszczalnie to tak jak z naszą umiejętnością konstruowania zdania bez jego wcześniejszego usłyszenia. Inny przykład, to jak ktoś biegły w układaniu puzzli może połączyć kawałki układanki w pełny obraz nie znając go. Również muzyk jazzowy, tłumaczy Ross, "Uczy się zasad tworzenia przejść pomiędzy jedną nutą a drugą i jest w stanie skomponować całą piosenkę bazując na tych zasadach."
Badania takie służą nam również jako przypomnienie, że zwierzęta są znacznie mądrzejsze niż ludzie przypuszczali.
Każdego roku coraz bardziej zadziwiają nas rzeczy, których potrafią dokonać zwierzęta i to co obserwujemy zawsze znacznie wykracza poza to co sądziliśmy, że potrafią. - Mówi Ross. W międzyczasie zespół Rossa będzie kontynuował badania wróbli w laboratorium. Fakt, że się tam wychowały - jak twierdzi Ross - sprawia, że niemożliwym jest przywrócić je naturze. Poza tym wyobraźcie sobie wróble, które musiały by znosić kompana śpiewającego EDCBA.